Słuchamy, nie oceniamy
Dodano: 27 lutego 2025 przez Anna Wileczek’fraza używana podczas rozmowy o sekretach i wyjawianych (zwykle wstydliwych) zachowaniach; jest kalką angielskiego „We listen and we don’t judge”’
Odnosi się do trendu w mediach społecznościowych (przede wszystkim na TikToku) i wyzwania internetowego (zob. też. We listen and we don’t judge), które zyskało popularność pod koniec 2024 roku. Zostało zapoczątkowane w 2024 r. w RPA. Jeden z pierwszych filmów „We Listen, We Don’t Judge” został opublikowany na Instagramie[1] przez użytkownika „thestanlley1” 21 kwietnia 2024.
Zabawa polega na tym, że osoby, będące w bliskiej relacji, dzielą się ze sobą sekretami czy trudnymi emocjami. Jeden rozmówca przyznaje się do jakiejś konkretnej nielojalności, zaniedbania, powtarzanego kłamstwa. Na przykład: „kiedy mnie o coś prosisz, nie robię tego, bo mi się nie chce”. Druga osoba ma jedynie tego wysłuchać i powstrzymać się od oceny. Potem zamieniają się rolami. Wszyscy powtarzają frazę: „Słuchamy, nie oceniamy”.
Jeżeli jest to realizowane w formie żartobliwej, z dystansem, to może być dobrą zabawą. Trend w jakimś stopniu zachęca też do tworzenia przestrzeni, w której każdy może swobodnie opowiedzieć o swoich emocjach i doświadczeniach, bez obawy przed krytyką czy osądem. Wskazuje na potrzebę budowania lepszych relacji, pełnych zrozumienia i empatii. Ale w takim publicznym obnażaniu się istnieje zawsze ryzyko wzajemnego zranienia, zatem warto podchodzić do tego trendu z ostrożnością.
Przykłady użycia:
1. https://www.tiktok.com/@haaipapi/video/7443132479864605954
2. https://www.tiktok.com/@pysia67/video/7443005994080259350
3. https://www.tiktok.com/@brutamerica/video/7442051334288870702
4. Wojewódzki / Kędzierski, https://www.instagram.com/p/DGISOA7sgrb/
5. https://www.instagram.com/synmojegotaty/reel/DDIDiTcO5H4/
Zob. także:
Młode głowy, https://www.instagram.com/mlode_glowy/reel/DDpW9Q0ISdQ/
„Słuchamy i nie oceniamy” – w rozmowach, https://pytanienasniadanie.tvp.pl/84369836/sluchamy-i-nie-oceniamy-w-rozmowach
Oprac. Monika Bator