Drama vs spina

Spina, inba, drama – czyli konflikty w sieci

Internet kocha dramę”, ale co konkretnie jest przedmiotem tej „miłości”? Dráma w języku greckim oznacza działanie. Od tego słowa właśnie wziął się dramat, definiowany w słowniku języka polskiego jako: „1. jeden z trzech, obok liryki i epiki, głównych rodzajów literackich, obejmujący utwory przeznaczone zasadniczo do wystawienia na scenie; 2. utwór literacki przeznaczony do wystawiania w teatrze lub w innej postaci dramaturgicznej; 3. zdarzenie, które wywołuje ciężkie przeżycie, kłopoty, nieszczęście”.

Jako rodzaj literacki dramat jest znany od starożytności. W Polsce w drugiej połowie XVIII wieku stosowano również pojęcie dramy, określając w ten sposób wieloodmianowy gatunek. „Były więc dramy liryczne lub muzyczne (opery), dramy tragiczne, dramy bohatyrskie (heroiczne), dramy płaczliwe, rycerskie, historyczne, mieszczańskie. W ciągu XIX w. pojęcie ‘drama’ zniknęło, zastąpione przez dramat w podwójnej postaci, rodzajowej i gatunkowej”.

Współcześnie terminem drama określa się także edukacyjną metodę pracy z grupą, „bazującą na naturalnej zdolności ludzi do zabawy, refleksji oraz do wchodzenia w role (…). Emocje i reakcje uwalniane w bezpiecznych warunkach, zgodnie z ustalonymi zasadami, w dobrej atmosferze, pozwalają na założenie płaszcza odgrywanej roli, bez ponoszenia realnych konsekwencji działań”.

Internetowe dramy są rzeczywiście w jakimś sensie melodramatycznymi spektaklami, pełnymi (udawanych?) emocji, odgrywanymi przed liczną, wirtualną publicznością, a nawet komentowanymi (recenzowanymi?) w specjalnych filmikach youtubowych, zwanych commentary video.

Drama, „którą kocha internet”, to konflikt rozgrywający się w przestrzeni publicznej, przeważnie medialnej, negatywna sytuacja wywołująca dużo skrajnych emocji. To specyficzny rodzaj inby (nagłej kłótni medialnej, awantury, konfliktu, afery o coś), w której strony komunikują się niemal wyłącznie za pośrednictwem mediów, mniej ze sobą, a bardziej z widzami. Drama rozpoczyna się zazwyczaj histeryczną reakcją osoby lub grupy osób na czyjeś zachowanie. Ma swoją historię bazową, wokół której narasta długofalowy  problem. Podłożem może być burzliwe zerwanie związku lub jakiś inny żal natury personalnej. Dramy są często sztucznie wywoływane przez celebrytów, chcących zwrócić na siebie uwagę, aby uzyskać medialny rozgłos. Mówiąc jeszcze inaczej: drama to niekończąca się spina (kłótnia, sprzeczka). Osoba, która nieustannie robi wokół siebie dramy, to drama queen.

„Jak to możliwe, że tyle osób chce takie filmy, opowiadające o życiu internetowych gwiazd, oglądać? – pyta Justyna Suchecka w książce Pokolenie zmiany. Młodzi o sobie i świecie, który nadejdzie m.in. Adama Pasierba, muzyka i tiktokera, w sieci znanego jako „adaś”, którego najpopularniejszym filmem (choć ma u siebie na TikToku świetne materiały muzyczne czy dotyczące zdrowia psychicznego), była prześmiewcza interpretacja tekstu raperki Oliwki Brazil. „Internet to skomplikowane miejsce i na pewno nie czarno-białe – odpowiada „adaś”. Kiedyś dużo mojego kontentu opierało się na tym, żeby pokazać, co inni influencerzy czy twórcy robią źle. Bo internet kocha dramę. A ja szybko uczyłem się tego, jak mówić, by zaciekawić ludzi. (…) Z czasem zacząłem mieć problem z tym, że nakręcam jakąś właśnie dramę, pokazującą złe zachowanie danego influencera. Bo prawda jest taka, że w ten sposób robię również zasięgi tej osobie, która robi coś, czego nie pochwalam”.

Bo tu w gruncie rzeczy chodzi o sensację, rozgłos, który da się spieniężyć. „Jeśli się na tym zarabia, to wszelkie sensacje są wręcz pożądane. Jeżeli ich nie będzie, to zarobki będą mniejsze”. Internetowe dramy wśród influencerów to w jakimś sensie smutna wizytówka dzisiejszego świata, w którym „rządzą kontrowersje i polaryzacja, a ludzie specjalnie robią głupie rzeczy, bo wiedzą, że tak się buduje popularność”. Wystarczy spojrzeć na niby poważny świat polityki…

Czy tego rodzaju internetowe kłótnie mogą spełnić jakieś funkcje, oprócz dostarczenia korzyści finansowej jej bohaterom i dość specyficznej rozrywki widzom? Wydaje się, że tak. Budowane w ten sposób zasięgi można wykorzystać dla promowania rzeczy istotnych, jak to było w przypadku wspomnianego Adama Pasierba, który po swoim prześmiewczym filmiku nagrał inny, tym razem z ważnym przekazem, o toksycznej męskości, i miał z nim szansę dotrzeć do szerszego grona odbiorców.

Warto wspomnieć również, że Adam „adaś” Pasierb nagrał w 2022 piosenkę Dessous, w której opowiedział o swoich problemach psychicznych, lękach, atakach paniki. Piosenka, wraz ze zrealizowanym do niej teledyskiem, miała wielomilionowe odtworzenia w mediach społecznościowych, a jej autor został twarzą kampanii społecznej #JESTEM, skierowanej do dzieci i młodzieży.

Bibliografia:

Justyna Suchecka, Pokolenie zmiany. Młodzi o sobie i świecie, który nadejdzie, Warszawa 2023 (e-book)

Hasło: dramat, https://sjp.pl/dramat

Hasło: dramat, https://encyklopediateatru.pl/hasla/69/dramat

Drama, http://drabina.eu/drama/

Hasło: drama, https://www.miejski.pl/slowo-Drama

Hasło: drama, https://obserwatorium-mlodziezy.ujk.edu.pl/haslo/drama/

Hasło: spina, https://obserwatorium-mlodziezy.ujk.edu.pl/haslo/spina/

Hasło: inba, https://obserwatorium-mlodziezy.ujk.edu.pl/haslo/inba/

adaś vs Oliwka Brazil, https://www.tiktok.com/@yourfavoriteadam/video/7011181615925792006

adaś., Dessous, https://www.youtube.com/watch?v=rh3QB2kC9p4

Adaś napisał piosenkę o swoich atakach paniki, Adam robi robotę. 5 milionów odtworzeń na TikToku. [Rozmowa Estery Prugar z Adamem „adasiem.” Pasierbem], https://tvn24.pl/premium/adam-adas-pasierb-i-psycholozka-kinga-lakomska-o-zdrowiu-psychicznym-dzieci-i-mlodziezy-oraz-kampanii-jestem-6192289

Opracowała: Monika Bator

Szukaj hasła

Generic selectors
Exact matches only
Szukaj
Szukaj
Post Type Selectors