środowisko młodzieżowe

Środowisko młodzieżowe to jedno z najistotniejszych środowisk wychowawczych, umożliwiających rozwój społeczny oraz emocjonalny młodego człowieka. To tu mamy możliwość uczyć się budowania i podtrzymywania satysfakcjonujących relacji z rówieśnikami, rozwijania pasji i zainteresowań, wymiany poglądów i kształtowania własnego stylu życia. Rówieśnicy stanowią także bardzo istotny punkt odniesienia do budowania samooceny. To w koleżankach i kolegach niejako „przeglądamy się”, gdy chcemy ocenić swoje umiejętności na tle innych ludzi, porównujemy się do nich, niejednokrotnie chcąc im dorównać. Aby jednak to dorównywanie nie stało się ciągłą walką z samym sobą, ważne jest, by młody człowiek czuł się bezpiecznie w grupie rówieśniczej oraz miał właściwie ukształtowane poczucie własnej wartości, przejawiające się w postrzeganiu siebie jako osoby równie wartościowej jak rówieśnicy, nawet przy niższych osiągnięciach w określonych codziennych aktywnościach .

Rozwijanie wyżej wymienionych umiejętności społecznych możliwe jest w bezpośrednich relacjach rówieśniczych. Należy jednak pamiętać, że znakiem współczesnych środowisk młodzieżowych jest współdzielenie przestrzeni relacyjnej i komunikacyjnej na tę odnoszącą się do świata rzeczywistego i tę, która zbudowana jest w świecie wirtualnym. Dzieje się tak dlatego, że środowisko młodzieżowe, jak każde środowisko wychowawcze, jest strukturą dynamiczną, która zmienia się w toku historycznych przeobrażeń, warunkowanych rozwojem cywilizacyjnym, zwłaszcza w zakresie nowych technologii komunikacyjnych. Przeobrażenia środowisk młodzieżowych dostrzegamy także w wielu innych aspektach – nie tylko tych odnoszących się do sposobów komunikowania się. Zmiany te bardzo wyraźnie uwidaczniają się w sposobach wspólnego spędzania czasu, gustach odnoszących się do rodzajów słuchanej muzyki, określonych stylach ubierania się, a także w języku używanym przez współczesną młodzież.

Jakże często staje się to wszystko źródłem konfliktów czy też trudności w zakresie komunikacji między „młodymi” a „starszymi”. To przerzucanie się stwierdzeniami: „za moich czasów…” – „ty nic nie rozumiesz” słyszymy niemal każdego dnia w naszym otoczeniu. A może warto z autentycznym zainteresowaniem wsłuchać się w głos młodych ludzi, otworzyć na ich świat i w ten sposób zainicjować proces transgeneracyjnego porozumienia.

Opracowanie: Anna Róg

 

 

Fot. Ryszard Błaszkiewicz